"Zapadał upalny wiosenny zmierzch, gdy na Patriarszych Prudach pojawili się dwaj obywatele." Chyba nikomu nie trzeba wyjaśniać, skąd pochodzi to zdanie. Niezmiennie od wielu lat to moja ukochana powieść. Za każdym razem odkrywam w niej coś nowego. Pomimo że dobrze znam rosyjski, to przyrzekłam sobie, że uznam, że znam go wystarczająco dopiero, gdy przeczytam Bułhakowa w oryginale.
2. Za gorąco, żeby wychodzić, czyli książka idealna, by zaczytać się w czterech ścianach.
Idealną według mnie pozycją do tego pytania jest "Morderczyni" S. A. Denzil. Powieść ma mroczny, niezwykle tajemniczy i przytłaczający, wręcz klaustrofobiczny klimat. Gwarantuję, że się nie zawiedziecie! Moją recenzję znajdziecie tutaj: https://recenzjenacodzien.blogspot.com/2019/04/jak-bardzo-komus-zaufasz-morderczyni-s.html
3. Letnia wycieczka samochodowa, czyli książka idealna na wyjazd.
"Gra w oczko" Grzegorza Kalinowskiego będzie idealnym wyborem na dłuższą wyprawę samochodem bez dzieci. Język jest ostry, wulgarny, jak środowisko, które opisuje powieść. Polecam w formie audiobooka, bo mistrz Gosztyła zrobił tu kawał naprawdę świetnej roboty! Po więcej odsyłam Was tutaj: https://recenzjenacodzien.blogspot.com/2019/04/materiay-wydawcy-autor-grzegorz.html
4. Mrożone herbaciane pyszności, czyli książka z zimną scenerią.
A teraz coś dla wielbicieli reportaży. Po raz kolejny gorąco zachęcam abyście sięgnęli po "Koronkową robotę" Cezarego Łazarewicza, którą uznałam za reportaż 2018 roku: https://recenzjenacodzien.blogspot.com/2019/01/najlepszy-reportaz-true-crime-2018.html
5.
Słoneczne poparzenie, czyli książka, która zawiodła Cię w tym
roku.
Zdecydowanie "Kolekcjonerka" Marty Motyl. Liczyłam na dobry erotyk, przerywnik pomiędzy bardziej wymagającą literaturą, a tu klops: https://recenzjenacodzien.blogspot.com/2019/06/wyrafinowanie-czy-wyuzdanie.html
6.
Upalne czytadła, czyli jedna z najlepszych Twoich książek tego
roku.
Tu mam dwa typy i nie mogę się zdecydować. Jeśli lubicie powieści obyczajowe to sięgnijcie po "Więcej niż pocałunek" Helen Hoang i "Milion nowych chwil" K. Center. Obie recenzowałam: https://recenzjenacodzien.blogspot.com/2019/05/uwaga-miosc-na-horyzoncie-wiecej-niz.html
A jak wyglądałyby Wasze typy? Jestem ich bardzo ciekawa. Dodam tylko, że tag pochodzi z kanału JesseTheReader: https://youtu.be/lg0yMuWDTnQ. Ja trafiłam na niego dzięki Oldze Kowalskiej z Wielkiego Buka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz